Przede wszystkim zastanawiamy się czy zwierzę nie zrobi krzywdy dziecku, ale również czy dziecko (co w przypadku naszej małej bardzo możliwe) nie skrzywdzi zwierzaka.
Mieliśmy pewne wątpliwości czy Aga nie pozbawi ogona Gekona (im niestety nie odrastają), szczególnie że terrarium stoi w zasięgu jej łapek.
Najbardziej bałam się, że będzie pukać w szybę, ale po paru rozmowach zrozumiała że - "nie stukamy w terrarium".
Gdy przyjechały Norman i Davis, bardzo chciała je "cimać" , co było dosyć ryzykowne - szkoda byłoby mieć płaskie jaszczury. Powoli jednak nasza Agula zaczęła obchodzić się z nimi delikatnie, najpierw głaskała, w końcu dostała na ręce i bardzo jej się podobało.
Możemy śmiało stwierdzić że dzieci i gekony mogą żyć wspólnie :)
Dla wszystkich, którzy boją się że Gekony Orzęsione stracą szybko ogony- jest to mit, Agniecha je trzymała, codziennie w pobliżu terratium biega, krzyczy podczas zabawy, czasem stuknie w szybę. Mimo to wszystkie ogony są na miejscu (prócz Davis ale ona była kupiona bez ogona). Nawet rozwalanie młotkiem biurka nie ruszyło jaszczurów, także bez obaw łatwo ogonów nie potracimy
Możemy śmiało stwierdzić że dzieci i gekony mogą żyć wspólnie :)
Dla wszystkich, którzy boją się że Gekony Orzęsione stracą szybko ogony- jest to mit, Agniecha je trzymała, codziennie w pobliżu terratium biega, krzyczy podczas zabawy, czasem stuknie w szybę. Mimo to wszystkie ogony są na miejscu (prócz Davis ale ona była kupiona bez ogona). Nawet rozwalanie młotkiem biurka nie ruszyło jaszczurów, także bez obaw łatwo ogonów nie potracimy
Pawcio od Anuli z Fofo |
Śliczne gadziny...
OdpowiedzUsuń